Witajcie
Powracam do mojego rękodzieła po dłuższej przerwie związanej z Wielkimi Sprawami, które wydarzyły się w moim życiu osobistym. Teraz wypoczęta i zrelaksowana będę miała więcej czasu, by dzielić się z Wami moimi pracami.
Dziś postanowiłam pokazać Wam na łamach bloga własnoręcznie przygotowane zaproszenia ślubne. Zamysł na oprawę estetyczną ślubu i wesela był: jak najprościej i naturalnie. Dlatego nie mogło zabraknąć papieru kraftowego i jakiegoś naturalnego akcentu, którym okazał się piecząkowy
liść paproci na okładce oraz
mniejsza pieczątka z listkiem wykorzystana w środku zaproszenia.
Polecam też tusz
Archival Ink w ślicznej żywej intensywnej zieleni.
Zaproszenia wędrują na wyzwanie z moodboardem
do Scrapkowa, inspiracją jest leśny klimat i zieleń
oraz
Pozdrawiam!