Lenistwo świąteczne już prawie za nami, a ja mam dziś do zaprezentowania wieniec świąteczny z samych naturalnych składników: orzechów włoskich, a właściwie skorupek po orzechach (szkoda było wyrzucać, więc zostały wykorzystane), szyszek, zasuszonych plastrów pomarańczy oraz gwiazdek i renifera z masy solnej. Wszystko zamocowane jest klejem Wikol na bazie do wieńca zrobionego ze zwiniętego i usztywnionego lnianym sznurkiem szarego papieru.
A oto i efekt:
Pracę zgłaszam na wyzwania:
Pozdrowienia wciąż świąteczne!
Świetny wianek! Lubię takie stonowane ozdoby, do tego pełen recykling :)
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w zabawie w KTM :)
Swietny, podoba mi sie ten naturalny wyglad, dziękujemy za udzial w zabawie KTM
OdpowiedzUsuńPiękny i zapewne pachnący:) Świetny pomysł! Dziękujemy za udział w naszym wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńPiękny jest! Uwielbiam wianki w naturalnym stylu! Świetny pomysł na wykorzystanie foremek na ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naturalne wianki. Piękny.
OdpowiedzUsuńNiesamowita praca... aż się czuje atmosferę świąt! i jak fajnie wykorzystane materiały - Dziękuję za udział w wyzwaniu Tricksart!
OdpowiedzUsuń