poniedziałek, 6 listopada 2023

Art Journal "W świątecznym klimacie"

Jak już się zaanonsowałam w poprzednim poście, oto i przybywam z moją pracą. Od jakiegoś czasu nieśmiało tworzę wpisy art journalowe, ale raczej mało regularnie. Na zreaktywowanej odsłonie ArtPiaskownicy wystartowało wyzwanie "W świątecznym klimacie", więc coś tam świątecznego nachlapałam i pokleiłam i oto co z tego wyszło: 

As I announced already in last post, here I am with my artwork. Since some time I humble create art journal pages, but rather not on regular basis. On reactivated ArtPiaskownica blog started challenge "In Christmas mood", so I splashed and stick something and this is result:



Chyba przez to świąteczne mediowanie już powoli załapuję świąteczny klimat, już kupiłam kilka ozdób na choinkę i świąteczne ciuszki dla synka z Mikołajem, no ale czuję się usprawiedliwiona, za miesiąc Mikołajki :D.

I think due to this christmas media-working I started feel christmas in the air, I bought some christmas tree ornaments and clothes for sonny with Santa, but I feel justified - Saint Nicolas day is in a month.

Pozdrówki na razie i do za niedługo...

Cheers for now and till soon...

Powrót "po latach"

Cześć

Trochę czasu minęło od mego ostatniego posta tutaj... 

Jest Ktoś kto zrobił puk puk do "moich drzwi" i zaktywizował do powrotu do twórczego świata. Dziękuję @KigaBet vel Ki, gdyby nie Ty nadal tkwiłabym w szarej (dosłownie, bo listopad :P) codzienności. Jesteś Kumpela ;)! A jak Kiga, to oczywiście ArtPiaskownica, więc w nowej odsłonie witam Was stara ja :).

It's been a while since my last post here... There is Someone who nack nack into "my door" and activates me to get back to creative world. Thank you @KigaBet vel Ki, if no you, I would still stuck in grey (exactly, because of November). You're a Buddy ;)! And if Kiga so of course ArtPiaskownica, therefore in new apperiance old me welcome you.


A moje prace wkrótce...

And my arworks soon...

niedziela, 12 grudnia 2021

Zawieszki choinkowe

 Święta tuż, więc choć czasu na rękodzieło jak na lekarstwo, to udało się stworzyć własnoręcznie robione zawieszki. Piękne bazy oczywiście pochodzą z półek Fabryki Weny, gdzie Was serdecznie zapraszam do działu bożonarodzeniowego, w którym roi się od cudowności.

A efekt końcowy oto taki: