Korzystając z weekendu nadrabiam zaległości w publikowaniu wyrobów z tego tygodnia. Udało mi się uczestniczyć w baaardzo kreatywnych warsztatach z filcowania na mokro. Od dawna zastanawiałam się jak podejść do tematu filcowego i wiedziałam, że prędzej czy później zagłębię tajniki tej sztuki, aż wreszcie okazja nadarzyła się sama. Wszystkim mieszkańcom Trójmiasta i okolic polecam sprawdzanie oferty Oliwskiej Akademii Sztuki.
A wracając do filcowania na mokro, to zobaczcie co udało mi się stworzyć za moim pierwszym podejściem do tematu.
Wszystko zaczęło się od kulek:
Potem wybijałam kwiatka:
A na sam koniec zrolowałam dreda, na którym osadzę mój pierwszy kwiecisty filcowy naszyjnik:
Swoją pracę zgłaszam na wyzwanie Scrap'n'skill
Praca kwiatowa o dowolnej formie :)
link TUTAJ